Etykiety

wtorek, 27 listopada 2012

Bibi chyba znalazła dom :D

Nie pisałam do tej pory, żeby nie zapeszyć ale znalazła się chętna osoba na adopcje malutkiej
Pani jest z Warszawy ale to nie problem, sama po nią przyjedzie w grudniu. Najpierw była opcja, że muszę ja trzymać do połowy stycznia bo tam gdzie pani teraz wynajmuje, nie może trzymać zwierząt, a po nowym roku dopiero będzie się przeprowadzać, na koniec stycznia, ale pani tak zorganizuje się, żeby ją zabrać przed świętami jeszcze.  Zamieszka u babci :D



Ale może pokażemy też z chłopaczkami z przed kilku dni





Rudy chyba nawet nie wie, że miał robione zdjęcia, bo się robił na bóstwo, a Toffik się kapkę wkomponował w tło ;/

5 komentarzy:

  1. Ładne koteczki...Trzymam kciuki za BIbi!...znaczy za domek:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wiadomość, ale tez rudasek odetchnie, znów będzie się czuł najważniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. On się wciąż tak czuje i to okazuje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Pannica wybywa do stolycy ? :)

    OdpowiedzUsuń